piątek, 3 maja 2013

Od Renesmee Cd. Nightrun

Przewróciłam oczami i otrzepałam się z piachu.
-Klasa...-syknęłam.Byłam w postaci człowieka.Skoczyłam szybko na drzewo,odbijając się z wysokości od jego wysokiego pnia.Złapałam się jakiejś liany i uderzyłam nogami Nightrun.Obtarłam krew z ramienia która spływała mi po spotkaniu z kopytem Nightrun.Byłam prawie cała we krwi.Spojrzałam na przestraszoną Melody i pocieszającą ją Ami.Na Black'a i Trenton'a którzy obmawiają coś i z troską,ale również dumą spoglądają na mnie.
-Powiedz ładnie papa.-powiedziałam cicho w stronę Nightrun i z krzykiem rozpędziłam się w jej stronę.Wszędzie unosił się kurz.Tłum ucichł.
-Gdzie one są?!-słychać było krzyki zmartwionych koni.Wstałam z ziemi.Krwi było jeszcze więcej.Zerwałam rękaw bluzki który tylko przeszkadzał,był i tak już zbyt zniszczony.A Nightrun?Nightrun również próbowała wstać,uśmiechnęła się złowieszczo i przyłożyła mi tylnym kopytem ostry i mocny cios w policzek.Moja głowa teraz zwrócona była w stronę tłumu.Nic nie odpowiedziałam.Odwróciłam głowę i pięścią uderzyłam ją w żebro,przyciskając ją butem do ziemi.
-Masz prawo mnie znienawidzić,ale mi to wisi i powiewa.-rzekłam z tryumfującym uśmiechem.
(?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz