piątek, 3 maja 2013

Od Ness Cd. Trenton'a

-Ty chyba nie wiesz z kim masz do czynienia.-uśmiechnęłam się figlarnie
-Mam się bać?-zaśmiał się
-Może...to tylko przedsmak mojej głupoty-zaśmiałam się razem z nim
-Dobra,ale gdzie my w ogóle jesteśmy?-zapytał zdezorientowany
-Nie wiem...ale AAA!-spadłam w dół przez mała szparę.Poobijałam się cała
-Ness nic ci nie jest?!-krzyknął z góry Trenton
-Nie,chyba nie...-dotknęłam ręką rany,mocno mnie zabolała.
-Dobra czekaj tam.Ja zaraz do ciebie skocze.-rzekł z lekka zdenerwowany
-Nie,poradzę sobie.-odparłam.Wspięłam się po twardej,zimnej ścianie skalnej.W pewnej chwili zsunęła mi się ręka i z powrotem upadłam na ziemie.
-Co to było?!-zapytał przestraszony.
-Nic takiego...-rozglądałam się po ciemnej jaskini szukając jakiegokolwiek wyjścia...
(Trenton?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz