piątek, 3 maja 2013

Od Nightrun Cd. Renesmee


- Daruj sobie. Skoro tak...to chodź na arenę.- spojrzałam na nią- A język masz krótki. Myślałam, że ''przywódczyni'' jest lepsza w swoim zachowaniu. No, ale cóż...myliłam się.
Zaczęła się walka. Szarżowałam, a ona co jakiś czas używała swojej ''mocy''. Stanęłam. Szarżowała na mnie. W ostatniej chwili kopnęłam ją. Już nie dokuczało mi to, że umie przemieniać się w człowieka. ''Szkoda nerwów na nią.''- pomyślałam sobie. Wznosiło się dużo kurzu. Zamrugałam kilka razy i już po chwili widziałam. Podnosiła się z ziemi. Gdy już prawie stanęła, uderzyłam ją w bok łbem.

<Renesmee?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz