wtorek, 30 kwietnia 2013

Od Iluzji Cd.


A jednak...
To były tylko moje złudzenia, koń który "niby"
mnie ratował był ułożony z wodnych bąbelków

a ja nadal tonełam...
Czułam się bardzo źle . Moja głowa była zakrwawiona
przez kontakt ze skałął ...wszystko zaczeło mi się mazać

Próbowałam wydostać się na brzeg.
Odepchałam się od jakiejś skały,rafy nie wiem co to dokładnie było
i dzięki temu ,że się odbiłam udało mi się wyjść na ląd.
Ale nie dałam rady żeby co kolwiek zrobić miałam zbyt mało sił aby wyjść z zakazanego terrenu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz